1 kwietnia odwiedził nas Atomowy Naukowiec - człowiek, który potrafi zainteresować fizyką i chemią największego nawet humanistę, a przy okazji bardzo ciekawie opowiada i wprawia swoich słuchaczy w dobry nastrój. Mieliśmy okazję obserwować wiele niestandardowych eksperymentów z zastosowaniem suchego lodu, sztucznej krwi, wielokolorowych płomieni, czy nawet spróbować lotu miniaturowym poduszkowcem. Czy było warto wziąć udział w pokazie? Nauka przez obserwację i udział w eksperymentach na pewno jest skuteczniejsza od podręcznika... /GK, JR/