Ach, co to był za dzień... Plecaki i tornistry zostały w domu, choć w sumie przydały się, aby przynieść w nich same przyjemności. Wszystkie klasy spędzały ten dzień w wyjątkowy sposób: było puszczanie baniek mydlanych, malowanie na folii przezroczystej, salon piękności, malowanie figurek, materacowe kino, aktywne i odkrywcze wędrówki, łamigłówki, escape room i mnóstwo radości, a wszystko okraszone śmiechem, radością i głosami najszczęśliwszych dzieci na świecie. Do tego nie mogło zabraknąć pysznych kiełbasek i mnóstwa słodkości i pyszności.
Bardzo dziękujemy sponsorom - cieszymy się z Waszego wsparcia! /JS, JR/