Trzecioklasiści jako jedyni uczniowie pojawili się dzisiaj w szkole z bojowymi nastrojami, aby zmagać się z tajnikami historii i wosu i wykazać się znajomością języka ojczystego. Jutro przedmioty przyrodnicze i matematyka, a w piątek język angielski lub niemiecki. Po minach widać, że nie taki diabeł znowu straszny... Powodzenia, gimnazjaliści!