W ramach ponownej integracji wychowawcy klas IV, V i VI dali się namówić swoim wychowankom na spędzenie dnia nad jeziorem w Ostrowitem. Obładowani kocykami, poduszkami, grami planszowymi, piłkami i prowiantem udaliśmy się nad jezioro (no dobra, samochód obładowaliśmy...) Po dotarciu na miejsce opiekunowie przypomnieli zasady zachowania i bezpieczeństwa, a potem rozpoczęła się wspólna zabawa - oczywiście każda klasa bawiła się w swoim gronie. Odbyły się niezliczone mecze piłki plażowej, rozgrywki w badmintona, arcyciekawe partie gier planszowych, trochę czytania, lecz także odkrycia natury przyrodniczej - w ostrowickim jeziorze odnotowaliśmy obecność raków, co świadczy o czystości wody. Po takim odkryciu opiekunowie zmuszeni byli wyrazić zgodę na zamoczenie nóg w wodzie. Dzięki obecności młodziutkiego instruktora budownictwa plażowego część uczniów zajęła się także konstruowaniem zamków z piasku i budową basenu. Powstała także oceaniczna tratwa dalekiego zasięgu, ale pani Sabina bała się ją wypróbować...
Jak zwykle dopisali rodzice - zadbali o to, by wszyscy byli najedzeni, były kiełbaski, ciasteczka i napoje. Serdecznie rodzicom dziękujemy za pomoc, a pani Sabinie i księdzu Januszowi dziękujemy za opiekę. Podziękowania należą się także panu Pawłowi Wieczorkowi za udostępnienie i przygotowanie miejsca pikniku. /NC, LKS, JR/