Dzisiaj trochÄ™ o szkole jako o miejscu pracy. Poza wszystkimi znanymi funkcjami szkoÅ‚a jest również zakÅ‚adem pracy, a wszyscy jej pracownicy stanowiÄ… niezastÄ…pionÄ… ekipÄ™, która dziÄ™ki swej wspóÅ‚pracy sprawia, że szkoÅ‚a funkcjonuje jak dobrze naoliwiona maszyna.
SpotkaliÅ›my siÄ™ dzisiaj prawie wszyscy, aby pożegnać tych z nas, którzy opuszczajÄ… nasze szeregi. Pani Barbara Sikora, nasza pani Basia, która i obiad daÅ‚a i dobrym sÅ‚owem pokrzepiÅ‚a i matkowaÅ‚a nam przez wiele lat, przeszÅ‚a na zasÅ‚użonÄ… emeryturÄ™ (zazdroÅ›cimy okropnie, ale tak pozytywnie - z radoÅ›ciÄ…). Ten smutny dla nas fakt miaÅ‚ miejsce już jakiÅ› czas temu, ale różne pandemiczne okolicznoÅ›ci nie pozwoliÅ‚y nam wczeÅ›niej należycie siÄ™ pożegnać. Pani Basiu, życzymy Ci samych sÅ‚onecznych dni w zdrowiu bez trosk i zmartwieÅ„, a jak siÄ™ za sobÄ… mocno stÄ™sknimy, to "podejdź no do pÅ‚ota".
PożegnaliÅ›my też dzisiaj ksiÄ™dza Janusza, który bÄ™dzie peÅ‚niÅ‚ posÅ‚ugÄ™ kapÅ‚aÅ„skÄ… w innej parafii i pana Karola, który od wrzeÅ›nia zmienia miejsce pracy. UdaÅ‚o nam siÄ™ też zrobić wspólne pamiÄ…tkowe zdjÄ™cie. /JR/